epitafium

działalność Marka Gajewskiego

W dniu 2 lutego 2014 zmarł Marek Gajewski, przeżył 79 lat.


Kim był Marek Gajewski?


Pasjonat jeździectwa, prawdziwy znawca i miłośnik koni, propagator tradycji jazdy w damskim siodle, sędzia skokowy, ujeżdżeniowy, w WKKW i w powożeniu, niezapomniany komentator i spiker na niezliczonych zawodach.


Swoją pasją potrafił zarazić innych, wielu z nas wspomina tego ciepłego, ale rzeczowego i pracowitego Marka, który znajdował język porozumienia z każdym w kilka chwil. Nie rezygnował z aktywności do końca mimo wieku i dolegliwości związanych z chorobą. 


Zapamiętamy go uśmiechniętego, dowcipnego, lub też skoncentrowanego na kolejnym zadaniu, kolejnych zawodach. Skromny i otwarty, świetny gawędziarz i wspaniały erudyta na wykładach i szkoleniach, jakie prowadził, jednocześnie potrafił uważnie słuchać rozmówcy niezależnie od różnic wieku i doświadczeń. 

Chętnie przekazywał swą wiedzę młodszym adeptom jeździectwa, choćby w Policealnym Studium Hodowli Koni „EQUUS” we Wrocławiu, czy jeszcze w październiku 2013 w Stadzie Ogierów w Sierakowie - Studentom Uniwersytetu Pro Hipico Bono.


Nie każdy wie, że był również pomysłowym rzemieślnikiem, rekonstruował siodła i oręż kawalerii z różnych epok - także do potrzeb filmów - m.in. „Quo Vadis”, „Ogniem i Mieczem”, „Stara Baśń” i innych. Marek projektował też i wykonywał nowe rozwiązania - na przykład opatentowane wędzidło SM (stal-mosiądz) czy rewolucyjny munsztuk MM opracowany we współpracy z Małgorzatą Morsztyn.


Marek Gajewski, poza dobrą pamięcią bliższych i dalszych Znajomych oraz wielu przyjaciół - zostaje z nami jako Autor pięknie napisanej książki reaktywującej jeździectwo w damskim siodle - jedynej takiej pozycji we współczesnej literaturze „Piękno i elegancja znów w sporcie jeździeckim”. 

 


 

 



Artykuły


Sędziowanie damskich konkursów stawia szczególne wymagania, trzeba pogodzić – zrównoważyć oceny za techniczne wykonanie programu, z ocenami dot. specyfiki damskiej jazdy. Część techniczna w zasadzie nie różni się od sędziowania klasycznych konkursów ujeżdżenia, stosujemy skalę od 0 do 10 z tym, że – moja osobista, wielka prośba – nie używajmy jedynie „numerków”.

Marek Gajewski 26.01.2010

więcej

1 kwietnia 2009 roku (tak w prima aprillis) Polski Związek Jeździecki wprowadził zmiany w przepisach poszczególnych dyscyplin jeździeckich. Bardzo dobrze - po zmianach, na ogół, powinno być lepiej. Mam nadzieję (prawie pewność), że właśnie tak będzie. Tym bardziej, że teraz wprowadzono coś, czego oczekiwano, z pewnymi jednak obawami.

Marek Gajewski 02.08.2009

więcej

Kobieta i koń - u niektórych koń i kobieta — to dwa najpiękniejsze dzieła Boga. Koń od niepamiętnych czasów towarzysząc człowiekowi, właściwie wspólnie z człowiekiem tworzył historię. Historia zaś - zarówno krwawe wojny, jak i rozwój kultury, nauki, techniki - tworzona była głównie przez mężczyzn dla kobiet.

Marek Gajewski 01.05.2009

więcej

Konie do filmu Hoffmana wyposażył wrocławianin, rękopis dzieła Sienkiewicza spoczywa w Ossolineum

Konie w filmie „Ogniem i mieczem" Hoffmana jeżdżą w munsztukach wrocławskiego rzemieślnika, rękopis wraz z innymi częściami Trylogii przechowuje wrocławskie Ossolineum.

map "Słowo Polskie" 08.02.1999

więcej